Tłusty czwartek

Liczba odwiedzających: 2065
08.02.2017 r.

Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
Wspólnie  z wychowanką postanowiłyśmy usmażyć faworki. Poszukałyśmy  przepisu w internecie.
Ewa naszykowała potrzebne składniki. Zagniotła ciasto, zbiła je wałkiem do ciasta aby były pyszne. Wałkowanie nie miało końca ciasta jakby przybywało. Po skończonym smażeniu udekorowałyśmy je cukrem pudrem (mniam mniam pychotka).

Ostatni czwartek przed Środą Popielcową i Wielkim Postem, a zarazem ostatnia przed Wielkanocą okazja, by beztrosko oddać się karnawałowemu nieumiarkowaniu w jedzeniu. Tradycja oddawania się słodkim przyjemnościom towarzyszy Polakom od kilku wieków. Dawniej biesiadowanie w zapusty ciągnęło się przez kilka dni, aż do wtorku przez Popielcem. Sam Tłusty Czwartek od lat nierozerwalnie wiąże się z pączkami. Zwyczaj ich masowej konsumpcji miał niegdyś również swoje przyczyny ekonomiczne - przed okresem postnym trzeba było zużyć zapasy tłuszczu, cukru, jaj i owoców – w istocie trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na spożytkowanie tych składników.